środa, 27 listopada 2013
^^
Siemanko :) Dziś nie byłam w szkole ;3 Źle się czułam i nie poszłam. Choroba to najlepszy dzień do rysowania ;D Zawsze wtedy wpadam na wiele pomysłów i przedstawiam ja na papierze. Śnieg topnieje, a słońce świeci. Jeśli uda mi się wykombinować aparat od mojego brata to wstawię kilka zdjęć moich rysunków. Najlepiej rysowanie zacząć od narysowania kuli i pocieniowanie jej :) tu macie jak to zrobić, jak ma to wyglądać :) Najlepiej używać kilku rodzajów ołówków i cienie pogłębiać stopniowo. Szkic wykonać tym najtwardszym, podstawowe cienie na przykład 2B, a później dodawać coraz mocniejsze, używając coraz bardziej miękkich ołówków. Dla mnie zestaw idealny to B do szkicu, 2B, 4B i 6B. Jeśli uda Ci się uzyskać upragniony efekt, narysujcie prosty rysunek np: wazon i pocieniuj go :) Jutro napiszę o rysowaniu twarzy :)
Wasza chora Twiggy ;3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz